przewodniki podają informację o 175 osobach tam zamieszkałych, nie wiem, spotkałem ich tam zdecydowanie mniej, chociaż poczta połączona ze sklepikiem była - taka mała, urocza dziupla wciśnięta między zabudowaniami przy porcie...
na prom mogą wjechać tylko samochody mieszkańców wyspy, ale naprawdę nie ma potrzeby bycia tam zmotoryzowanym - wystarczyło kilka godzin abyśmy obeszli całą wysepkę włącznie ze zwiedzeniem głównej atrakcji tego miejsca, dla której przypłynęła tu w latach sześćdziesiątych sama Królowa - to odrestaurowany klasztor założony przez Św. Kolumba już w 563 roku, to w jego murach wymyślono wzór krzyża celtyckiego z obręczą łączącą ramiona krzyża, kilka z VIII w. wciąż tu stoi, to tutaj powstała wyjątkowo piękna a eksponowana w Dublinie Księga z Kells (Book of Kells), bogato iluminowany manskrypt z ok. 800 roku, to tutaj w końcu spoczywa ciało Makbeta, jak donoszą ludowe przekazy...